Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Związek idealny




Kochanie, koledzy czekają.
Chłodzą wódeczkę i soczek
idź już do nich nie zwlekając.
Momencik, naczynia myć skończę.



autor

ewaes

Dodano: 2018-09-01 11:44:21
Ten wiersz przeczytano 1429 razy
Oddanych głosów: 37
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (55)

Marta Surowiecka Marta Surowiecka

idealny facet i idealna kobieta :)) jeszcze dobrze by
było gdyby razem spędzali czas - może ona ma ochotę na
wódeczkę ?, dlaczego rozdzielać tę przyjemność
pomiędzy nią, a kolegów ??:)) niesprawiedliwe...
Ps. Jastrz fajnie powiedział - fantastyka:) dużo w tym
jest, ale są wyjątki:)

jastrz jastrz

Ja na Twoim miejscu napisałbym, że to fraszka, a
tematyka - fantastyka.

karl karl

szkoda czasu na gary, gdy czeka kieliszek cały.
Pozdrawiam serdecznie

karmarg karmarg

czemu nie i tak czasem może być :-)
pozdrawiam

_wena_ _wena_

Ewuniu, toteż napisałam, że idealne związki istnieją
tylko na papierze :) np. na akcie małżeństwa. Mam za
sobą Rubinowe Gody, bo miałam to szczęście, że
trafiłam na człowieka o wysokiej kulturze osobistej.
Każdej kobiecie życzę takiego partnera :)

Lila Teresa Lila Teresa

Czy to mycie garów czy inna domowa praca aby robota
uchodziła a potem luzik wspólny czy jak pisze Ewa
chłop na soczek a my na ploteczki :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

życiowo, jak dla mnie z lekką ironią, podoba się.
Miłego dnia życzę.

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

Za jelonkiem, pozwole sobie.
Pozdrawiam:)

jelonek jelonek

No cóż... Różnie ludzie wyobrażają sobie idealne
związki. Ja zaniepokoiłem się tą wódeczką, ona potrafi
wszystko popsuć. Dobry tekst, bo skłania do refleksji.
Pozdrawiam.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Ewuś! - wybacz! - oceniam wiersz przez perspektywę
mojego malzeństwa, w ktorym to związku bylem
niewolnikiem swojej Teściowej, bo u niej musialem wraz
z żoną mieszkać i pracować. Nie uważam sytuacji z
wiersza za stan idealny... - moje wyjścia - zapewniały
zachowanie twarzy przez Teściową, a Małzonkę - gdybym
nawet szedl do kobiety - dowartoścowywały. O żonie
jednak - nie myślę źle: uczciwi wobec siebie -
jechaliśmy na jednym wózku. Wyjścia bywały raz do
roku. Zona starala sie o zapewnienie oprawy wyjścia. -
ale - mimo takiej optyki - wiersz uważam zabardo dobry
- i w moim byłym klimacie życia.
Buziaki:)

Poola Poola

Świetny związek a zrozumienie, szacunek, pomoc to
ważne sprawy.
Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę:)

ewaes ewaes

@Dziadku Norbercie--widzisz, żeby nie musiał kiwać, to
żona sama mu podsuwa sposób na spędzenie wolnego czasu
:)
Dziękuję :*)

ewaes ewaes

@anula--pomoc zawsze wskazana, na pewno żona się
odwdzięcza :)
Dziękuję :*)

ewaes ewaes

@wena--idealne może faktycznie nie istnieją, ale takie
jak w wierszu są :)
Dziękuję :*)
PS chyba dopisze że,, prawie idealny,, :)

ewaes ewaes

@niezgodna - - nie jestem zła, co ty:) każdy ma prawo
do swojego zdania. A kobieta z wiersza jest po prostu
wyrozumiali, skoro facet pomaga jej w obowiązkach
domowych to dlaczego by nie miał wyjść z kolegami.
Myślę, że nawet bez tego mycia garow bym go puściła :)
i nie czułabym, że gdzieś zgubiłam swoje ja...
Dziękuję :*)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »