zwierzę
nie potrafię uciec z tego piekła...
choć tyle razy próbowałam...
wciąż jestem uwięziona...
ja już nie potrafię się kontrolować...
niech mnie ktoś wyciągnie z tego
koszmaru...
co z tego, że widzisz tą mroczniejszą
stronę mnie?
nikt nawet nie chce spróbować zmienić...
tego zwięrzęcie, którym się staję...
pomóż mi uwierzyć...że to nie prawdziwa
ja...
niech ktoś ugłaska to zwierzę...
nie potrafię uwolnić siebie...
tyle razy kłamałam...
a wewnątrz wciąż płonę...
niech ktoś mnie stąd wyciągnie...
to jest ta najmroczniejsza strona
mnie...
wszystkich przeraża...
a nikt nie chce pomóc mi...
uwolnić się od tego zwierzęcia, ktorym się
staję...
proszę, uwierzcie...
to nie jestem prawdziwa ja...
ale nie potrafię pozbyć się tego
zwierzęcia...
proszę, obudźcie mnie...
z tego koszmaru...w którym...
staję się tym zwierzęciem...
którego nie mogę opanować...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.