Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

zwierzenia drewnianej rózy






Ostatnio wazon opowiedział mi
bajkę o lilii, która kiedyś
mieszkała w jego wnętrzu.

O soczystych zielonych liściach,
kwiatowej koronie pachnącej
na cały dom.

I o tym jak cierpiał, gdy odeszła.

_____________________

Dziś ktoś niechcący
przypalił mnie papierosem.
Drewniany płatek- poczerniał.
Nie płakałam,
nie dane mi ronić łez.


Nie wiem nawet czy powinnam
mieć marzenia.


Czuć,
tylko poczuć przez moment,
wodę jak krew pulsującą w moich
odrętwiałych liściach.
Być lilią z opowieści.

Pragnę...

http://www.youtube.com/watch?v=VGpKNhxlS9w

autor

ana

Dodano: 2013-05-03 21:55:47
Ten wiersz przeczytano 2622 razy
Oddanych głosów: 42
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (56)

beorn beorn

Cudowny wiersz. Tylko niespecjalnie potrafię sobie
wyobrazić tę drewnianą różę. To rzeźba jakaś? Bo
jeżeli sztuczny kwiatek, to raczej plastykowy.
Dla mnie wiersz byłby sto razy bardziej czytelny,
gdyby to były wyznania plastykowej róży. Tym bardziej,
że jest to wiersz o tęsknocie za prawdziwym życiem.
A nie ma nic bardziej sztucznego, nienaturalnego, od
początku martwego, niż plastyk.
Nawet drewno zaznało kiedyś życia. Pomyśl o tym ana,
gdybyś chciała, to pomysł jest twój.
Niemniej i tak się zachwycam wierszem.
Pozdrawiam. (+)

globus globus

Poczułem krew w odrętwiałych
żyłach czytając, pięknie...+++
Pozdrawiam

ana ana

Poprawiłam :)
Dzięki.

Maria Sikorska Maria Sikorska

ano ja doskonale rozumiem, nie musisz tłumaczyć, po
prostu według mnie powinno być nawiązanie po wersie
I o tym jak cierpiał, gdy odeszła.
bo ni stąd ni zowąd raptem wypowiada się inna osoba,
tam było jak to wazon mówi o lilii, a potem mamy
Dziś ktoś niechcący
przypalił mnie papierosem. itd
tu jest niespójność

AnnaX AnnaX

Ciężko byłoby płakać zdrewniałej róży, gdy nie ma w
niej życia, bo uschło. Dla mnie to smutny wiersz. +

ana ana

misiaala mam nadzieję, że objaśniłam treść.

ana ana

Wazon opowiada narratorowi czyt. drewnianej róży.
(Lilii nie ma, jest tylko wspomnieniem wazonu).
Opowiada o swojej miłości o lilii, która była
prawdziwa i zwiędła a on cierpiał. Następnie ktoś tę
drewnianą różę przypalił papierosem, Ona nie
potrafiła wyrazić swojego bólu i cierpienia bo jest
sztuczna nie mogła puścić soku z łodygi chociażby. I
nie wie czy może mieć marzenia skoro nie jest
prawdziwa. Ale chciałaby poczuć się tą lilią.


Mniej więcej taki obraz miałam na myśli, pisząc ten
wiersz.
Mam nadzieję, że trochę objaśniłam jego treść.

Sotek Sotek

Ładny wiersz. Potrafisz rozbudzić wyobraźnię. Miło
było przeczytać. Pozdrawiam:)

Maria Sikorska Maria Sikorska

ano rozumiem, ale popatrz na powiązanie
zwrotek...dlaczego wazon opowiada lilii, czyżby nic
nie pamiętała, nie czuła? czemu opowiada jej bajkę?

ana ana

Dziękuję bardzo za wszystkie opinie :)

krowa krowa

Nie wyrzucaj :) zazwyczaj konwersują w nocy i to po
cichutku, trzeba się dobrze wsłuchać :)

Cecylia Dąbrowska Cecylia Dąbrowska

Ładny ...Podoba mi się,szczególnie jego końcówka
.Pozdrawiam

czerges czerges

Kurcze, a moje wazony milczą, pewnie wszystkie
powyrzucam :)

ana ana

misiaala
narratorem jest drewniana róża...

lucuś50+ lucuś50+

Obudzić pragnienie!
Udalo się Autorce!!!
Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »