zwierzenia starszego kawalera
Jestem podobno piękny i młody.
Mówią mi także, że jestem przystojny.
W garażu najnowsze mam samochody.
Dla wszystkich jestem szczodry i hojny.
Także wszechstronne mam wykształcenie,
rodzinę bogatą, dobre maniery.
Przyjaźń prawdziwą niezwykle cenię,
w kontaktach z ludźmi, sam jestem
szczery.
Wysoko jestem ubezpieczony,
niczego w życiu mi nie brakuje.
Lubię kobiety, choć nie mam żony,
życiem szczęśliwym się delektuję.
Własną mam willę na Karaibach,
w Alpach szwajcarskich stadninę koni.
Zauroczyła mnie Kurytyba,
chciałbym mieć stado indyjskich słoni.
Do pełni szczęścia brak mi kobiety,
Sam swego losu jestem kowalem.
A tak naprawdę, to ja – niestety –
niczego nie mam – tylko się chwalę.
Wyjęty z szuflady, lekko odkurzony.
Komentarze (25)
na wesoło i życiowo
pozdrawiam
Super:))
/12:26/
przewrotnie i wesoło :))
Pozdrawiam serdecznie!
" A ja się wcale nie chwalę, ja po prostu mam ...."
Nie lecą na niego stare ani młode,
w rozmowie wyczują, że wciąż leje wodę.
Pozdrawiam.
Chwalipiętowe cv, pewnie na ten lep nie jedna muszka
da się złapać, samo życie. Pozdrawiam serdecznie:-)
Pytanie zasadnicze. Czy sam doglądasz koni w tej
stadninie, czy masz też personel? Jak traktujesz
pracowników - a jak oni ciebie?
Jurek
:) fajny podoba mi się. Oj, jakby nie to chwalenie, to
byłoby Pań, myslę że sporo. Pozdrawiam ":)
To może czas poszukać żony? Na resztę chyba za późno.
:)
Bardzo mi się podoba Twój wesoły wiersz. Pozdrawiam
bardzo serdecznie
;)
Ciekawie i umiejętnie napisane. Podoba mi się :)
:-D pozdrawiam
super cv do przeczytania dałeś
pozdrawiam :)
Oj, długi ten "anons", na dodatek trzeba czytać ze
zrozumieniem, aby nie pomylić z faktycznym mieniem:)
Chwalić się też trzeba umieć, a Ty to potrafisz:)
Pozdrawiam w doskonałym nastroju, po przeczytaniu
Twojego cv:):):)