Zwietrzała miłość
Witam wszystkich czytelników po dłuższej nieobecności. Mile widziane uwagi
Na próżno szukasz tego co wygasło.
Nie znajdziesz iskry, gdzie kiedyś
płomienie,
dawały oczom jako gwiazdom jasność.
Tamtejsze chwile, jedynie wspomnieniem.
Po cóż powracasz, jakie to nadzieje
w tęsknocie pragną, porzuconych doznań?
Miłość jak wino, rozlane wietrzeje,
a takim przecież upić się nie można.
autor
Sotek
Dodano: 2018-09-27 12:14:02
Ten wiersz przeczytano 3120 razy
Oddanych głosów: 127
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (119)
Smutne, ale prawdziwe..
Pozdrawiam:)*
miłego dnia :):)
i ja dzięki za dzięki. i jeszcze dzięki, że zaglądasz
i komentujesz :):)
Dziękuję kolejnym czytelnikom za odwiedziny i
pochylenie się nad wierszem.
Mądre i realne spojrzenie na rzeczywistość,szkoda,że
odchodzi,że nic nie wraca a zostaje
tęsknota...pozdrawiam kolorami jesieni Marku :)
mądrze i pięknie a że poetycko jeszcze to prima
Dobrze sie czyta, piękny i prawdziwy, pozdrawiam
ciepło ;)
Sotku ten powielający komentarz który rozdajesz mi się
już znudził ;)
Najlepsze świeże. Pozdrawiam serdecznie.
Mareczku dobra życiowa refleksja z mądrą
puentą;)pozdrawiam cieplutko;)
Ładna miłosna refleksja... pozdrawiam
puenta zaskakując - chociaż smutna
Wracam zawsze z przyjemnością. Stosujesz Marku wiersze
niemal lapidarne, niemal w jednej poetyce i nastroju,
a tak niezrownane, jak okreslony ideal. zawsze! -
najpiekniej...
Święta racja Marku - zwietrzałe już nie uderza do
głów.
Pozdrawiam :)
piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie