Zwietrzała miłość
Witam wszystkich czytelników po dłuższej nieobecności. Mile widziane uwagi
Na próżno szukasz tego co wygasło.
Nie znajdziesz iskry, gdzie kiedyś
płomienie,
dawały oczom jako gwiazdom jasność.
Tamtejsze chwile, jedynie wspomnieniem.
Po cóż powracasz, jakie to nadzieje
w tęsknocie pragną, porzuconych doznań?
Miłość jak wino, rozlane wietrzeje,
a takim przecież upić się nie można.
autor
Sotek
Dodano: 2018-09-27 12:14:02
Ten wiersz przeczytano 3096 razy
Oddanych głosów: 127
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (119)
-- widzisz, nawet o zwietrzałej miłości można
pięknie...
- spokojnej nocy :)
Oj prawda ,czasem miłość wietrzeje.Pięknie
napisane.Pozdrawiam :)
pięknie i bardzo dobra puenta
pozdrawiam:)
pięknie, refleksyjnie w życiowym wierszu:) pozdrawiam
dobra puenta
Piękny wiersz :)
Pozdrawiam
Bolesna ta refleksja, niestety tak prawdziwa.
Pozdrawiam!
To jest po prostu miodzio, pozdrawiam :)
Cześć Sotku!
Wiersz oczywiście super!
Miłość jest jak beczółka wina, która zawsze będzie
nieśmiertelna.
A my jak ten karton z mlekiem, które w końcu się
przeterminuje?!
Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo dobry wiersz i dobra puenta;)
Cenne refleksje. Zwietrzałe nie smakuje.
Zgrabnie.
Pozdrawiam:)
O miłość trzeba dbać jak o wino by przynosiła
pozytywne wrażenia i długo cieszyła smakiem
"" Wszystko przemija, zmienia się, płynie (panta
rhei). „Niepodobna wstąpić dwukrotnie do tej samej
rzeki" - pisał Heraklit myśląc o tym, że woda w rzece,
do której weszliśmy po raz pierwszy dawno odpłynęła, a
woda do której wejdziemy po raz drugi, jest już inną
wodą."" Ciekawie napisany wiersz ,dobra puenta
a mówią,że stara miłość nie rdzewieje...pewnie była
"oliwiona". Pozdrawiam.