'Zwis'
nie mówisz
jesteś dziś taka milcząca
smak twoich pleców
odbiera mi mowę
wędrując dalej
stękają zmysły
nie lubię cię takiej
samogwałt
co znaczy moje ciało
ogień i mgła
dotknij
wołanie boli
przerwij
granice głodu
niech po prostu
dziś ci nie zwisa
autor
Aramena
Dodano: 2013-10-30 12:37:50
Ten wiersz przeczytano 1074 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
aż się uśmiechnęłam pod nosem po tym ostatnim wersie;)
tak drapieżnie prosisz:)
Ten zwis mnie rozbawił :),świetny erotyk.Pozdrawiam
...bawisz się tymi słowami, niedomówieniami podsycasz
atmosferę i wywołujesz uśmiech na ustach
pozdrawiam:)
...a głód bywa bardzo natarczywy...
Podoba mi się :-) ...pozdrawiam :-)
Niech mu nie zwisa;-)Uśmiechnęłam się;-)
dramat sugestia i dotyk
pozdrawiam
Dobry, ciekawy erotyk...
Ciekawy pomysł, erotyk z braku erotyki. Miłego dnia.
Sposoby na wszystko są dzisiaj,
zależy tylko co zwisa?
Pozdrawiam!
Padłeś? Powstań! A wtedy głód zostanie zaspokojony.
Dobry erotyk. Pozdrawiam.:)
Och, te Twoje erotyki, Aramenko:)
Kilka miejsc szczególnie mnie zatrzymało, a końcówka
rozwala:)
Pozdrawiam
odwróci się, szkoda że nie zawsze można odgadnąć
czyjeś myśli a one czekają..wołają.., podoba mi się,
pozdrawiam:)
uwielbiam taka grę słów i te niedomówienia przeplatane
z symbolami ... Fantastyczny wiersz