Zwycięstwa gorzki smak
...W Sądzie polskim trudno szukać sprawiedliwości, prosze więc o wyrok wyrozumiały....tak powiedziałeś...
dzisiejsze zwycięstwo gorzki smak miało
troszkę liści z książki życia wywiało
między kartki kiedyś wkładane
pieczołowicie na starość chowane
miały być wspomnieniem młodych lat
teraz okrutnie obszedł się z nimi świat
kiedyś czerwone te miłości
zielone nadzieją naszej stałości
żółte słońca rozbłyskami
dzisiaj wszystkie objawiły się
burościami
wszystko co między nami było
pomiędzy nami życie zniszczyło
choć łatwo oskarżać i szukać winnego
trudno przyznać się do czynu tego
ja to uczyniłem
ja winnym byłem
ja to uczyniłam
ja sprawcą byłam
dzisiaj się szarpiemy
ubrania rwiemy i świętości depczemy
_____________________________________
czy tego chcemy czy nie chcemy
na zawsze gdzieś w sobie żyć
będziemy…
to burych wspomnień moc
zniszczy nam nie jedną noc ...
...i znów swą arogancję pokazałeś.... ...i sprawiedliwy wyrok dostałeś...
Komentarze (4)
Ja również świetnie rozumiem ten problem...Tylko,że
miałam szczęście w nieszczęściu,że nie musiałam
żadnych spraw prywatnych wyjawiać przed
sądem...Przykre jest to,że niektórym drogi się
rozchodzą i wali się świat budowany od
podstaw.Ważne,że dostał za swoje.Jeśli tak można
powiedzieć.
Takie przeżycia wiele kobiet ma poza sobą i niejedna
się utożsami z treścią twojego wiersza. Tak jednak
często się dzieje i cierpi osoba, która jest bardziej
zaangażowana w związku .
Jak sie domyslam w takich sprawach nie ma strony
wygranej.Zawsze zostaje ból i żal dlaczego to robimy w
taki a nie w inny sposób.Wiersz pełen emocji i chyba
pisany na "żywo".
Nie wiem na ile to Twoje emocje...ale wiem napewno,że
ja TO..PRZEŻYŁAM...to prawda nie ma
wygranego...przeżyłam to dwukrotnie....pozdrawiam
cieplutko i główka do góry..jak mawia moja Mama..