Zwyczajna czynność
oto dowód że można pisać o wszystkim . poprzedni wiersz "jabłka ?" ktoś skomentował jako dziwny , uprzedzam ten jest dziwniejszy ;p
To zadziwiające ile razy w życiu robimy
niektóre rzeczy.
Np. mycie zębów.
Codziennie,
dwa razy dziennie,
albo nawet trzy.
I za każdym razem tak samo.
A ja bym chciała za każdym razem
inaczej.
Jednego ranka chciałabym mieć różową
szczoteczkę
z gumkami do języka.
Popołudniu taką z miękkimi włoskami,
a wieczorem z twardymi.
Kiedy indziej elektryczną co się kręci w
kółko,
albo taką co tylko na boki.
Za każdym razem pastę o innym smaku.
Chciałabym nawet żeby kiedyś ktoś mi umył
zęby.
A ja bym się tylko uśmiechała.
A później językiem sprawdziłabym
czy on tez ma umyte.
Komentarze (4)
Piekności wiersz.
" A potem językiem sprawdziłabym czy on też ma umyte
" - wiersz super -temat nietuzinkowy bardzo mi sie
podoba
Dla mnie pomysł na pocałunek jak i na wiersz jest
wyśmienity.
Może i dziwny z pozoru ale przecież nie o różową
szczoteczkę tu najbardziej chodzi chodzi o to by nie
popadać w monotonie życia i dawać innym radość.+