Zwyczajna miłość…
Skąd przychodzę dokąd idę
Po co jestem na tym świecie
Kiedy spełnią się marzenia
Czym jest szczęście może wiecie
Tak od dziecka aż do teraz
Stawiam wszystkie te pytania
Życie podpowiada nieraz
W którą stronę pójdę zaraz
Spotkać tego jedynego
Ujrzeć ze snów tę dziewczynę
Bez przyczyny i dlaczego
W tym momencie w tę godzinę
Potem tylko zwykle życie
Kubeł śmieci mleko w proszku
Kupić serek czy wędlinę
Zrobić z groszkiem czy bez groszku
Gdy po latach wstecz popatrzysz
To uśmiechniesz się nad losem
Bo to wszystko o co walczysz
Zawsze masz pod samym nosem…
JW.
Córeczce Patrycji i Łukaszowi przed jutrzejszym ślubem. Tata.
Komentarze (13)
Z gratulacjami dla Państwa Młodych
i dla Autora za świetny wiersz :) B.G.
Dobry przekaz wiersza.
Ciekawa refleksja.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dobry wiersz - życzę oby szczęście nigdy nie
opuszczało młodej pary :-)
pozdrawiam
Dobra refleksja, z dobrą puentą,
pozdrawiam, z podobaniem dla wiersza:)
Przyjemny, spokojny i miły wiersz.
PS przy groszku się uśmiechnęłam :)
Pozdrawiam i
Dobry tytuł, miły wiersz, wspaniały pomysł na
wyjątkowy dzień :) Na tak!
Dobry wiersz dla Młodej Pary...Szczęścia życzę...
5+. Pozdrawiam@
PS Wszystkiego najlepszego Młodej Parze.
dla mnie... każdy dzień jest szczęściem ... i zawsze
wiem dokąd zmierzam ... ta ostateczność zawsze jest
przede mną ...
Myślę, że to co potem układa się bardzo różniście...
Ładna dedykacja.
Pozdrawiam :)
Pięknie.
Dla każdego szczęście można oznaczać co innego, ale
rzeczywiście, prędzej czy później każdy człowiek
zaczyna szukać miłości...
Zwykle ta zwyczajna jest najtrwalsza.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładny wiersz. Oby ta zwyczajna miłość była szczęśliwa.
Pozdrawiam
Oj, dużo w tym prawdy.
Ładny, rytmiczny wiersz.