Zwyczajni
Krzysztofowi D.-to nie ten czas i nie ta pora...
Tacy zwyczajni, zagonieni zakochani- oddalamy się, by za chwilę znów wrócić udajemy, że nic się nie stało To nie my, Zakochani z Werony, To nie my, Nie ten czas, Nie ta pora, Nie to pokolenie- zdrewniałych uczuć, zmrożonych zmysłów- I tylko serce przypomina ...jesteśmy prawdziwi... Zwyczajne marionetki W wielkim teatrze świata
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.