zwyczajnie zakochana
Gdybym umarła nagle, zduszona ciężkim
głazem..
Czy zwrócił byś mi życie? Jednym
wyrazem?
Gdybym padła przed Bogiem okryta
najcięższym grzechem..
Czy zwrócił byś czystość mej duszy? Jednym
uśmiechem?
Gdybym stała obnażona, wstydem
obrastając..
Czy potrafił byś mnie odziać, oczy przy tym
zasłaniając?
Gdybym zgubiła się na pustyni, i twarz
miała wątłą..
Czy zwrócił byś mi świeżość, jedną wody
kroplą?
Gdybym kiedyś oślepła i świat dzieliła z
cieniami..
Czy potrafił byś być wtedy mymi oczami?
Stoję przed Miłością a wiatr w oczy mi
wieje..
„Dziewczę, czym on duszę Twą
zdobył”
Serce! Chyba tym, że istnieje!
Komentarze (3)
Wiersz ładnie napisany. Czym zdobył Twe serce?
Odpowiedz bardzo dobra - tylko tym, że jest!!!!!
niezły delikatny wierszyk, może bez przedostatniej
zwrotki byłby lepszy?
Ciekawie napisane...dobrze zawarte pytania, podoba mi
się