Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zwyczajność

Pomylone krawężniki tańczą wieczorami
bezmyślnie pchając się pod stopy
i cóż z tego że przerywam wykład gdy zamawiam
butelkę wina - słucham przecież dalej
nie ubliżam twojej wielkości odwracając
na moment oczy tylko czasem pragnę sięgnąć
szarej twarzy która tłumiąc jasność sufitu wydaję się wciąż odleglejsza

nawet pościel posłusznie nienaruszona
rzadko pozwala się zmiąć
a koronki zapadłe w śpiączkę płowieją
(przymierzam je czasem by czuły się potrzebne)

nie, nie jestem nieszczęśliwa
niezmiennie lubię zapach maciejki i deszczu
ciepłymi nocami
bolą mnie tylko palce od ciągłego potykania

autor

edyta_1981

Dodano: 2007-05-03 22:07:06
Ten wiersz przeczytano 599 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

DŻEIMS BŁĄD DŻEIMS BŁĄD

nie jest to gniot ani slodka rymowanka i az dziwi ze
mozna trafic na WIERSZ na tej stronie/po ilosci glosow
wnioskuje ze stare dewoty nie zapuszczaja sie w te
strony gdzie pachnie poezja

Myriam Myriam

BojaOber komunikat dla Ciebie:
w owym "bleee" nudna krytyka.
I choć - każdy ma "swoje trzy grosze", sztuką jest
ubierać komentarz w SŁOWA ..
Twoje wypowiedzi- frapujący kicz..

BojaOber BojaOber

czasem fajnie by było jakbyś przeczytała co tam jest
napisane, bo ty chyba sobie nie zdajesz z tego
sprawy...bleee... żenada, naprawdę straszna żenada...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »