Zwykła niedziela
Poecie z beja
nie byłeś moim przeznaczeniem
spotkałam ciebie ot przypadkiem
urzekł mnie wierszyk niebanalny
pisałeś słowa dzisiaj rzadkie
natchnieniem stałeś się od wczoraj
me myśli z tobą wciąż złączone
zabrnęłam sama nie wiem dokąd
czy znów ożyje co dławione
wieczór się dłużył gwiazdy bladły
siedziałam wciąż oszołomiona
czekałam co też będzie dalej
czy jakimś gestem mnie przekonasz
i przyszedł list w nim proste słowa
że wierzysz w ludzi i w naturę
wiosną jak ja uwielbiasz kwiaty
a moje akcje idą w górę
sama już nie wiem co mam myśleć
najlepiej poddam próbie czasu
naszą znajomość jakże krótką
by nie narobić ambarasu
Komentarze (16)
A szczęście jest już blisko...wyczytałam w
wierszu...gratuluję.
Waw,wspanialy wiersz .Osobisty troche i pelen
uczuc.Moze teraz wena tworcza trysnie!Natchnieniem
stales sie od wczoraj...
Taka miła niedziela i ja trzymam kciuki.
hmm...czasem w ten sposób rodzi się przyjaźń na długie
lata...ładny wiersz
Wiersz niezwykle realistyczny. Możliwe, że Ty będziesz
miała szczęście - "poddaj się próbie", a potem napisz
kolejny wiersz...
Taka zwykła niedziela , a może przynieść tak wiele
zadowolenia.Mam nadzieję , że tych niedziel będzie
więcej, w których szary dzień , będzie swiecił wielka
radośćią. Miły ciepły wiersz, a ile w nim serca i
czułośći...
a moze to jest własnie to....życzę z całego
serca...śliczny wierszyk
Ależ to widać jak miłość cię natchnęła wyraziście
lekkością polotu poetyckiego. Piszesz tak płynne i
dobrze czytające się wiersze. Trwaj w swoim uniesieniu
miłosnym i poetyckim. Szkody to nie przynosi a tylko
pożytek czy jest fikcją czy prawdziwym zdarzeniem .
Świetnie, tutaj coś się rozwija, długie rozmowy,
liściki, miłe słówka, tęsknota... Tu potrzeba czasu,
który rozjaśni sytuację. Trzymam kciuki.
Nie-zwykła niedziela... wiersz jest w istocie
odpowiedzią na pytanie co słowa potrafią zrobić z
serduszkiem...
Zwykła, ale jednak niezwykła. Niby przypadkowe
spotkanie, ale bardzo inspirujące - zaowocowało ładnym
wierszem. Oby więcej takich spotkań i...wierszy:)
Tresc wiersza bardzo mi bliska. Puenta trafna choc
wiem, ze nie latwo jest czekac kiedy sie serce wyrywa.
Bardzo podoba mi się twój wiersz - treść i forma (mimo
Sahary metafor :-). Na dodatek magiczne słówko "ot"
("spotkałam ciebie ot przypadkiem") ileż w nim
pragnienia zaprzeczenia.
ładnie i melodyjnie poprowadzony wiersz, lubię twoje
wiersze bo umiesz nimi zaciekawić
tak prosty wiersz ale trafny;) dobrze, że istnieją
jeszcze tacy ludzie;) pozdrowienia;)