Zwykła prośba
Pustka otacza me serce
Zatrzymuje bicie
Nie chcę oddychać
Każdy dzień
monotonia
Brak sensu życia
Żyć?
Dla kogo?
Dla Ciebie?
Nie,Ciebie już nie ma
Nie ma,nie było
Czas zacząć od nowa
odetchnąć,pochłonąć życie
Zapuka,wejdzie..
Może ruszy serca bicie
Potrzeba jej dusi me ciało
Chcę,pochłonąć
Niczym topiący się człowiek
Miłość,tą jedyną..
Nie kolejną
Ostatnią,najszczerszą
Piękną do końca.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.