Zwykły dzień
dzień zaczął się nietuzinkowo
chmury nie były zdecydowane
przystanąć czy też płynąć dalej
ja ciągle myślą z tamtym panem
a wtedy słońce wpadło w okno
i wyschło to co było mokre
wyprostowało co pokurczone
i powróciło trochę szalone
poszłam jak zwykle swoją drogą
i nie spotkałam już nikogo
kto nie uśmiechnąłby się do mnie
i nie zagadnął nieprzytomnie
jaki był koniec dnia spytacie
ambrozja w starej porcelanie
spokojny sen skrzydlate myśli
a dalej wszystko zgodnie z planem
Komentarze (7)
zwykły dzień a jednak niezwykły...i dzięki temu zwykły
wiersz pachnie ambrozją:)
Wiersz Twój niezwykły, taki radosny... Czuję w nim
zapach bliskiej już wiosny... Dzień opisujesz ponoć
zwyczajny... Jednak w nim szczęście słoneczne
tańczy...
i czy to słońce, czy te myśli o pewnym panu tak
działały... pewnie wszystko na raz... i dzień z nocą
spędzono uroczo...a na wspomnienie jeszcze uroczy
wiersz.
Zacząć dzień w dobrym humorze i wszystko jest ok.
klimat extras...
ładne rymy choć nieregularne
tak jakby brakowało troszkę dopracowania...
ale nic to:))
"i powróciło trochę szalone" szkoda, że nie całkiem.
Pięknie i romantycznie stara porcelana , ambrozja
itp.+