żyć znów żyć...
Popatrz jak mija nam czas.
Kroplami deszczu w szybę,babim latem we
włosach
Posłuchaj jak upływa nam życie
Grudkami ziemi w drewno...
Dźwiękiem dzwonu znikąd.
Nie wyszeptane na czas słowa
Snują się bez celu,bez znaczenia...
Odrąbane od ciała dotknięcia
Krwawią jaskrawo każdej nocy
Pytania proste jak sznur wisielca
Odpowiedzi ostre jak nóż
Ile nocy bez snu,dni gorzkich i mdłych
By zrozumieć i żyć,znów żyć...
Dziękuję za wszystkie komentarze,jestem zaskoczony że zostałem tak łaskawie przyjęty.Raz jeszcze dziękuję.
Komentarze (4)
lubie twoja skromnosc Tomu$ ... to cie czyni uroczy!
Piekno tego wiersza na skojarzeniach jakie nazywasz
dla czytelnika, czas moja babim latem, to bardzo
pieknie ujete , na tym polega poezja . tak wiele
wyrazic poprzez taka mala tresc. rozwalasz mnie!
nie podjęte decyzje i słowa bliskości, oddalają ale
piękna refleksja bo trzeba to uczynić, by żyć Piękny
czytelny wiersz Na tak!
najważniejsze to żyć, kiedy ja zacznę. miły wiersz.
pozdrawiam serdecznie :)
..bo zycie najtrudniej zrozumiec i czasem trzeba
przelamac samego siebie zeby pokochac zycie..dobry
wiersz