Życia bagaż
...nie wystarczy być bogatym w bagaż doświadczeń...trzeba jeszcze w odpowiednich chwilach z niego umieć skorzystać...
....to wszystko moje co mam...mój bagaż na
przyszłą dal...ciężko go dalej nieść...też
i zostawić żal...
Wszystko na jawie jest ulotne,
darem wielkim i z jestestwem,
marzenia, myśli, dni przeżyte,
znaczone często małym gestem.
Gdy to zliczę, jest tego sporo:
nadzieja, żale, smutki, złości,
miłość, rodzina, lata przyszłe,
to, że wciąż żyję wśród radości.
Mój bagaż życia niosę wielki,
z trudem mogę coś dołożyć,
stare sprawy pragnę zostawić,
te nowe na szlaku pomnożyć.
Kufra nie oddam już nikomu,
nie da się w nim nic umieścić,
ciężki tak dzisiaj i zniszczony,
życia nie zdołam wagą skreślić.
Marzę, by gorszym nie pozostał,
też nie zbrakło w nim trwałości,
wszystkie chwile i lata przyszłe,
niosły mój bagaż ku prawości.
Czas nie daruje, wiem to dobrze,
znajdę kwit na klimat cieplejszy,
dni wzmocnię troskliwą miłością,
tak ciężar będzie znacznie lżejszy.
...prawdziwe życie, nie jest przechowalnią bagażu, to droga wiernego chodzenia...nie dotrzymasz kroku przyszłości...dźwigając na plecach nadbagaż przeszłych zdar
Komentarze (15)
Ciekawy wiersz z sporą dozą refleksji.
Pozdrawiam
często bagaż jaki dźwigamy przytłacza nas do ziemi a
wtedy...
pozdrawiam
Olbrzymi bagaż życia z trudem niosę,
czasem dołożyć dołożyć mogę coś do niego,
a stare sprawy zostawić za sobą,
zaś wszystkie nowe na szlaku dołożyć.- Nie jeden
człowiek ma z czym się zmagać w życiu, to trudny
temat. Pozdrawiam.
Bardzo mnie się podoba twoja refleksja nad życiem
pozdrawiam cieplutko:)
każdy ma swój bagaż, ciekawy, ładny wiersz,,,:}
Każdy z nas na plecach czuje bagaż, który z każdym
rokiem jest trudniejszy do udźwignięcia, jedynie my
sami jesteśmy w stanie zrzucić uciążliwy balast. Ileż
to razy przyrzekamy sobie, że nie będziemy powielać
swoich błędów życiowych...i na przyrzeczeniu się
kończy. Bardzo dobry wiersz, Halinko, ciepło
pozdrawiam.
Ładny wiersz Halinko, dobrze, ze mamy co dźwigać.
Życie nie jest puste. I bardzo dobrze:)
Dziękuję, że byłaś u mnie-:)
z ciekawością przeczytałam to rozliczenie i
podliczenie dotychczasowych zysków i strat
Dobrze, że zaczęłaś przyglądać się swojemu życiu...
odsyłam Cię do mojego wiersza:
"Przyjaciółko pięknych marzeń i snów,
połącz w jeden swoje różne światy, tak aby miłość
dodawała sił,
nie żądając od ciebie zapłaty."
:)
Dziękuję za uznanie .. Halinko nie moje ..( Kochanie
)
Skłaniasz do przemyśleń.Sądzę tylko, że nie o
"jescestwo", a jestestwo, czyli zbiór przeżyć i uczuć,
duchowość Ci chodzi...
Pusty bagaż doświadczeń też ciąży.
Doświadczenia należy mieć, ale trzeba jeszcze
umiejętnie z nich korzystać :)
Warto by było " odchudzić" wiersz o niektóre wersy, a
także zaimki; np. w wersie
Kufra nie oddam ja nikomu - nie potrzebne "ja".
Pozdrawiam :)
ciekawie i mądrze z dobrą puentą ...każdy z nas dźwiga
przez życie swój bagaż i dokłada do niego coraz więcej
:-)
pozdrawiam
cudnie Halinko z mądrą refleksją Zabieram dwa ostatnie
wersy dziękuję za komentarz u mnie
Wyprzedziłaś mnie żmijo słodka .. i piękna o 4 sek..
hi hi Dobranoc .
No i pięknie myślę tylko .. że z tym pięknym bagażem
wracasz tam skąd przyjechałaś.. bo tylko cieplejszy
klimat jest jeszcze w Raju .. a tak tak dobrych ludzi
jeszcze nie wzywają... pomęczysz się jeszcze trochę ze
mną jak Jadzia i mężowi wejdziesz nie raz za skrę
kochanie nie moje .. Dobranoc , spadam do Jadzi jest
dziś w domku i smacznie śpi .. hi.. hi .