Życia sługa
Czemu ja takie rzeczy biorę,
Inteligentny ze mnie gość.
To jest po prostu bardzo chore,
Mną musi targać jakaś złość.
Dlaczego idę wbrew naturze,
Walczyć nie mogę przecież długo.
Teraz przebywam w obcej skórze,
Lecz zawsze będę życia sługą.
Tyle czytałem mądrych treści,
I pochłaniałem jak wyrocznie.
Ale jak wiele może zmieścić,
Człowiek nim kiedyś już odpocznie.
Walka do klęski doprowadzi,
Jawi się zwykłe wykończenie.
Nadmiar emocji chęci zdradzi,
A potem pot, złość i zmęczenie.
Czemu ja jestem taki głupi,
Inteligencji mam dość w sobie.
Nie mogę jednak wciąż się skupić,
Chyba tym sobie krzywdę robię.
Komentarze (3)
Każdy z nas w jakimś stopniu to taki sługa, pozdrawiam
serdecznie;)
Czytam i sie śmieje fajny jak zawsze. Pozdrawiam
inteligencja inteligencją, a emocje górą!!