Życie
Żeby nóż już w klatce nie tkwił...
Życie boli.
Tak mi mówił.
Życie krzywdzi.
To też mi powiedział.
Objaśnił mi wszystkie
złe tajniki życia.
Teraz wiem.
Skoro znam tylko to,
co złe w życiu.
Mogę mieć już
tylko dobro...
Tak mi powiedział.
I tak mnie nauczył.
Powiedział, że kłuje.
Wszystko to, co czujemy,
bierzemy do serca.
Serce najbardziej najbardziej boli.
I najdłużej.
Tak mi powiedział.
Że nie ma radości i dobra
ani we mnie
ani w świecie.
Tak mnie uczył.
I już wiem, że się mylił.
Wbrew naukom jego
Znając zło, szukałem szczęścia.
Nie wiedząc,
że jest we mnie.
... a sztylet w gardle.
Komentarze (1)
Życie boli, życie krzywdzi...zgadzam się, ale siła
jest w nas samych..co nas nie zabije, to nas
wzmocni..spodobał mi się Twój wiersz