Życie...
w półmroku postać ukryta
wciśnięta w róg kanapy
z kieliszkiem w drżących dłoniach
z pustym wyrazem twarzy...
zakręciło jej się w głowie
zaszumiało białym winem
zapomniała o całym świecie
zapomniała
na tę chwilę...
złudne poczucie radości
złudna nadzieja wolności
przed nią
bolesne przebudzenie
i długie, trudne leczenie....
autor
pozytywnie zakręcona
Dodano: 2009-06-24 13:13:10
Ten wiersz przeczytano 376 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
samotność sprowadza do wielu uzależnień--ale dużą
chęcią można z nich się wyplątać-ładnie to opisałaś
Z niektórych spraw ciężko jest się wyleczyć...+
Piękny ten Twój smutek...pozdrawiam cieplutko :)