*życie*
Życie jak autostrada
ja po jednej stronie
Ty po drugiej
ludzie jak samochody między nami
próbujemy się spotkać
dotknąć
porozumieć ...
i kilka rzeczy jest możliwe
jeżeli ktoreś z nas sie pospieszy
to zginiemy w tłumie nie spotkawszy się
nawet
może któreś z nas zaryzykuje?
spróbuje dotrzeć do drugiej osoby
Tylko kto?
Czy poświęcisz życie w imieniu czegoś
co może okazać się błędem?
Ale może kiedyś
spotkamy się po środku drogi
przytulimy ...
pokochamy ...
i objęci zginiemy pod kołami wielkiej
ciężarówki
ale szczęśliwie ...
bo razem
zawsze chcieliśmy być razem
być znaczy żyć i umierać
zawsze chcieliśmy umrzeć razem
Więc może ...
dla osoby dzięki której tu piszę :*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.