Zycie
Zycie wcale niczego nie obiecuje,
tylko to,ze tu jestes podaruje.
Ten dar zatrzymasz az do konca,
noce i dnie az po zachod slonca.
Los i przeznaczenie tak po polowie,
dac latwo, wcale im nie w glowie.
Co Ci przyniosa z radoscia bierz,
nawet jak malo i z tego sie ciesz.
Swojego losu zaraz nie przeklinaj,
raczej do modlitwy kolano uginaj.
Gdy Twoje plany sie komplikuja ,
a sciezki pod stopami nie prostuja.
Opatrznosci Bozej mocno zaufaj
i madrych rad chetnie posluchaj.
Nadzieja na poplatanych sciezkach zycia
Komentarze (10)
Wiersz uczy pokory, ładnie napisany, godzien uwagi.
Podoba mi się. Pozdrawiam :)
Mądry wiersz mhmmmmmm tak życie nam nic nie obiecuje
...lecz kiedy coś nie idzie po naszej myśli zaraz
powstaje bunt...czyli samo życie...z uśmiechem:)
Piekny styl i madrosc zawarta w tym wierszu zasluguje
na duze brawa.
Gratuluje!
Mape masz w sercu prostej drogi
Prawda życiowa przekazana.. + dla Ciebie..
Pozdrawiam..
nikt nie obiecywał,że bęzie łatwo..na tak:)
mądrość pięknie przekazana winna nas witać co rana
Najpierw sie poplakalam ze smiechu czytajac notatke o
autorze a teraz juz pelna powaga i widze ,ze jednak
mysli bardzo logicznie i madrze sie ukladaja wiec
leczyc napewno nie trzeba. Lubie takie madre i
optymistyczne spojrzenie na zycie.
Mądrych rad zawsze chętnie wysłucham . Pozdrawiam