Życie?
Wizja świata przeraża mnie,
Życie jest jak gorzki sen.
Dorośli zabiegani,
Małoletni pijani,
Bądź co gorsza- naćpani.
W południe za blokiem
Jakaś dziewczyna
Piękna, młoda, z manierami.
Dużo kumpli wokól siebie miała,
Każdemu się podobała,
Lecz nikogo mieć nie chciała.
Wieczorami pod latarnią stała.
Swe ciało każdemu dawała,
Swą duszę już dawno
Diabłu zaprzedała..
Potem nieraz ze łzami w oczach
Ją widziałam.
Nie miała kasy,
Ot dlaczego to robiła.
Pewna osoba
Dragi zaproponowała,
Z wątpliwością głową pokiwała,
Na znak że się zgadzała.
Takie życie wybrała,
Szacunku już do siebie nie miała.
Po roku się powiesiła,
I tak swe życie zakończyła!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.