zycie
Ukolysalam w lozeczku
cialo malutkiego smutku.
Umierajaca dziewczyna-
wiedziala ze zginie
ze zakonczy egzystencje
brakowalo jej tylko slow,
ktorymi moglaby okreslic
to co czuje.
Nikt jej nie nauczyl
okreslania uczuc.
Powiedziala tylko
"zaluje ze zylam,
zycie to gorzki trunek-
a smutek to napar"
Oczy nagle zamknela
i odplynela na statku
zbudowanym z jej ciala.
autor
Ajka
Dodano: 2004-08-20 09:39:31
Ten wiersz przeczytano 427 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.