Życie
Idąc przez życie, bez cienia
wątpliwości,
wiem,
muszę ciągle zmieniać drogi.
Nie widać mnie, bo mieszam się w tłumie,
przekonałam się, nasze życie jest za
krótkie.
Za krótkie na zmartwienia,
na sny, głupie marzenia,
nie wszystkie można spełnić,
rozczarowania smak, na każdym zakręcie,
krzyczysz, chcesz to zmienić.
Ja jestem sobą, ty jesteś sobą,
nie mów mi co myśleć,
nigdy nie będę tobą.
Inni ludzie, nowe życie,
nowe wyzwania, towarzystwo,
inne zainteresowania...
Nic nie planuję.
Co będzie za chwilę?
Nie wiesz, co się w cieniu kryje.
Jeśli żyjesz snem,
to tak naprawdę...nie żyjesz.
Życie ulicy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.