Życie
Starszy, ale nie stary:))
Jeśli prowadzisz krętymi ścieżkami,
prostych rozwiązań nie oczekuj życie,
równin stopami dotykać nie dajesz,
by ze stromizny zepchnąć na rozbicie.
Bądź raz łaskawsze, szczęścia posyp
hojnie,
nie skąp sukcesów, radości daj trochę,
bo jeśli teraz znowu mi dokopiesz,
już się nie dźwignę, do ciebie jak
grochem...
Słyszysz? Znów proszę, lecz kolan nie
zegnę,
kiedyś za swoje odpowiem w konaniu,
dzisiaj kolejny zszedł mi na błaganiu,
dzień, chyba piękny, lecz ty
niewzruszone...
Komentarze (38)
Tu inna forma wiersza,
lecz w dalszy ciągu pierwsza. :)
Z ogromnym podobaniem :)
Nie inaczej, refleksja do przemyśleń, ponadczasowa,
pozdrawiam ciepło.
bardzo ładny wiersz
niewzruszone*
każdy człowiek chciałby być zdrowy, młody i bogaty ale
los ma wobec nas swoje plany i nie zważa na nasze
prośby o szczęśliwe życie
pozdrawiam :)
ponownie wróciłem do Twoich wierszy,lubię je czytać są
takie prawdziwe jak życie które bywa że boli
pozdrawiam z oddali
refleksyjnie, prawdziwie, pięknie...
cóż - trudne...choć bywa i piękne...
Życie :)
- serdeczności!
oooo...świetne, ciekawy przekaz i ten porwany
rytm,też:-)
Ani grochem, ani fasolą, życie i tak wie lepiej i gra
w swoje.
Pozdrawiam serdecznie:)
msz w ostatniej strofce w zakończewniu II wersu chyba
lepiej by brzmiało "w konaniu"
Słyszysz? Znów proszę, lecz kolan nie zegnę,
kiedyś za swoje odpowiem - w konaniu.
Dzisiaj kolejny zszedł mi na błaganiu,
zapewne piękny, lecz ty nie wzruszone..
Cholerne życie!
Nie do końca pasuje mi interpunkcja.
Pozdrawiam:).
bardzo dobry wiersz... skoro prosisz to pewnie będzie
wysłuchane :) miłego dnia
może usłyszy i zacznie chodzić prostymi drogami a
kolana zegniesz kiedy zobaczysz skarby pod
nogami...pozdrawiam...
Piękny wiersz życie takie jest idziemy i związuje nam
nogi i karze dalej iść, ja już od życia nic nie
oczekuje rozwiązuje supełek usiądę i mowie życiu sam
sobie idź jak taki mądry jesteś :)
Takie jest nasze życie.Podoba mi się Twój
wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
Czasami dobrze jest od razu podziękować. Ciepłe
pozdrowienia
samo życie w twoich wersach zatrzymuje na dłuzej
pozdrawiam