Życie
Wszystkim Rodzicom, którzy przez swoje nałogi sprawiają, że dzieci muszą szybko dorosnąć.
Chciałam być dorosła by zmienić świat
Chciałam każdemu dziecku dać szczęście
Teraz wiem, że to nie możliwe
Bo problemem nie jest świat
A rodzice
To oni niszczą dziecięcy bajkowi świat
Niszczą ich marzenia
I utrudniają życiowy start
Piją, ćpają i ciągle narzekają
I jak życie ma być dobre?
I jak mamy być wielcy?
Drodzy Rodzice:
Nie niszczcie dziecięcych marzeń
Nie mówcie, że świat jest zły
Nie pijcie alkoholu
Nie palcie papierosów
Nie zatruwajcie środowiska
Nie krytykujcie swoich dzieci
Ale chwalcie bardzo często
Delikatnie wytłumaczcie
Zamiast krzyczeć czy bić
Nie bądźcie idealni
Przyznajcie się do błędu
ALE PRZEDE WSZYSTKIM CZĘSTO MÓWCIE
KOCHAM CIĘ
Komentarze (10)
Czego nie zrobią rodzice z pewnością zrobią to ich
dzieci niestety.
Zuzanno to nie jest takie proste. Na swoim przykładzie
mogę powiedzieć, że patologia wciska się do rodzin na
różne sposoby. Nie można obwiniać tylko rodziców.
Wnoszą ją również i dzieci i to strasznie boli. Ja
wyszłam z rodziny patologicznej i stworzyłam dzieciom
raj (nic sztucznego, prawdziwą kochającą się rodzinę)a
one próbują naginać mnie do zachowań, które otwierają
drzwi patologii. Strasznie mnie to boli, ale czy
młodzi chcą słuchać rad. Wolą się sponiewierać,
poparzyć a potem rozczulać nad sobą. Cóż rodzice
potrafią namieszać dzieciom ale te dzieci(ja tak
zrobiłam) wiedzą czego maja unikać. Pozdrawiam Cię.
piękny życiowy przekaz do głębokiej refleksji*
pozdrawiam
Nie tylko przez nałogi rodziców wcześniej dzieci
dorastają. Z ich braku również. Pozdrawiam
Popieram pozdrawiam
To prawda
popieram
I u mnie tego zabrakło i teraz sa tego skutki..
Popieram i daję +
ten wiersz to apel o opamiętanie popieram w całej
rozciągłości dobry refleksyjny wiersz pozdrawiam:))
Piękny refleksyjny wiersz do rodziców jak apel.
Pozdrawiam .