życie
odchodzenie przychodzenie
to dwa światy sobie równe
w jednym szum na tle okna
w drugi środek wymiar płótno
liść listopad z drzewa opadł
babie lato dzierga suknie
aby wszystko tu współgrało
potrzeba szkiełko wyczyścić cudnie
przez niego bije światło życia
kwiat w ogródku i na polu
nawilżone jak co roku
mrozik szczypie nawet w oku
autor
kryst...
Dodano: 2019-10-09 10:41:18
Ten wiersz przeczytano 489 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
fajnie by było wyrównać rytm (ośmiosylabowy)