Życie
Jak posklejać serce w drobny mak rozbite
Wymazać wspomnienia co jak cień przy mnie
tkwią
Czy umiem wciąż kochać, tak świeżo
niewinnie
proza życia męczy, spowite oko łzą
Kiedyś - barwny motyl, życia słodycz
piłam
Radość moim płaszczem, orężem uśmiech
był
Nic mi nie ciążyło, wśród obłoków żyłam
Życie mnie przygniotło , z marzeń został
pył
Rozpal moje serce niech mocno zabije
Znów w twych objęciach, poczuje że żyje
Spadającym gwiazdom marzenia zawierzam
W Twoich ramionach wspólny czas odmierzam
Komentarze (23)
wiersz z przekazem osobistych uczuć ciężko posklejać
bez miłości :) pozdrawiam
Wiersz podoba mi się.
Proza i trudy życia same nie mogą zabić miłości.
Jeżeli do tego dojdzie, to winę ponosi przynajmniej
jeden partner, który nie pielęgnował uczucia. Peelka
wyraża nadzieję, że tlącą się miłość rozpali się
jeszcze dużym płomieniem. Oby się udało.
Ślę dla Patrycji moc serdeeczności. :)
Witaj.
Lirycznie i wzruszająco.
Aż nie można w to uwierzyć, jak wszystko w życiu się
zmienia i my też.
Podoba się wiersz.
Pozdrawiam.:)
Wiersz skłaniający do refleksji pełny osobistych uczuć
i emocji,co nurtuje często ludzkie serce-w życiu już
tak jest,że nieustannie po drodze wciąż
tracimy,najpierw beztroskie dzieciństwo,przyjaźnie
szkolnych lat,tracimy też często to co zbyt mocno
chcemy usidlić zapominając o tym,że nazbyt nie można
posiadać nawet samej miłości dla której musi być
przestrzeń...pozdrawiam
Czasem się udaje...ale pewnie jest niełatwo
Pozdrawiam :)
Liryka godna uwagi:)
Czasem trudno skleić, co popękało lub rozsypało się.
Marzyć zawsze można a nawet trzeba.
Pozdrawiam serdecznie :)