Życie
I tak przypałem sie rok zaczyna.
To już nie ta sama dziewczyna.
A wszystko przez znajomych poszukiwaczy
dusz nowych.
Picie dużymi łykami i zagryzanie
szlugami.
Kiedys uczennica nie do zabawy,dzisiaj po
dziewicy kruche ślady.
Codzienne dni mętności,odliczanie dni
płodnosci.
Po imprezie stan trzezwości-to młodzieńcze
namiętności.
Zabawy do białego rana-to już panna nie do
poznania.
Wieczór na komisariacie?
Cool bo w końcu nie na chacie!
Nikt nie widzi w tym szkody,tłumacząc
sobie:
"To tylko przygody"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.