Życie
Szła za nim Śmierć
Trupami znaczył drogę
Mówiono nawet
że to on jest Śmiercią
Ale Życie z nim wędrowało
W postaci małej dziewczynki
Dużo rzadziej już
Zostawiał za sobą pożogę
Wędrowali razem
Życie i uosobienie śmierci
Było jej przeznaczone
Widzieć ostateczną walkę
Miała być obserwatorem
Jej obecność byłą znakiem
Bitwa się zbliżała
Powoli, ale nieuchronnie
autor
Reynevan
Dodano: 2005-01-02 11:29:06
Ten wiersz przeczytano 534 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.