Życie jak zawody
zycie jest jak sparing
kto wygra ?
kto zdobedzie bramke ?
przez kogo sie potkniesz ?
kto rzuci Ci klody pod stopy ?
kto pomoże Ci sie podnieść ?
i nie poddać w drodze do celu ?
nad Toba czuwa Trener
wiedzący co dla Ciebie najlepsze
jaka taktyke obrac ?
porówanaj Trenera do Boga
wiedzacego o twoich słabościach
przyjaciele podadzż pomocnż dłoń
nie dadzą zaprzepaścić szansy na
zwyciestwo
kim jest przeciwnik ?
na świecie nie ma wrogów
to tylko gra ...
każdy chce wygrać
tylko że w tej grze osiagnaż cel może
każdy
bo Trener przyjmie Cie do drużyny
i nauczy techniki życia
Bóg jest jak trener ... głosujcie na moje wierszyki jeśli wam sie podobają xP
Komentarze (2)
..życie trenerem..każdy dzień i noc....każdy nowy
człowiek..bóg patrzy i uśmiecha się do naszych
odważników prawd i kłamstw...trenerem jest w sercu i
czasem gdy niesie nas na rękach...aby za bardzo nie
bolało..Wiersz trzeba czytać w ciszy..robi spore
zamieszanie w głowie...jak kij w mrowisko...:>
Świetne porównanie życia do gry w nogę.