Życie jako żart
Żartem me życie
pośmiewiskiem
cyrkiem
pełnym klaunów
wybuchów
i śmiechów.
Żartem me życie
na próbę wystawione
kolejni wchodzą
i wychodzą.
Żartem me życie
zapowiedź
głucha i bardzo cicha
nie słyszę
nie usłyszę kiedy wejdziesz.
Żartem me życie
kolejne wpadki
wypadki
słowa bezsensu
orkiestra wciąż gra.
Żartem me życie
i końcem
wychodzą
koniec pokazu
koniec śmiechu
wypadków i wpadek.
Żartem me życie
koniec zamknięciem
na klucz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.