ŻYCIE MOJE
01:40 03-03-2011
noce są złudne
dni paskudne
życie nijakie
szlaken trafen.
Fatamorgana
dotrwać do rana
nadal sucho w pysku
i nic zwiastować nie raczy
że może być inaczej.
Przynalezisko
do czego
a nie ma do kogo
przeszkodą jest żyć
i to wszystko.
Urodziny miesiąca
mb
autor
maria4444
Dodano: 2011-03-03 02:17:51
Ten wiersz przeczytano 591 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Wiersz i jego treść jest w klimacie malkonteckim no
cóż takie bywa czasem życie
pozdrawiam
Gdy ma się kaca dzień się wydłuża albo skraca.
wiersz, emocjonalny, poszarpany, trudny, mocny, trafia
bezsenne i szare....nijakie i puste...jak nasze
życie...
trafia szlag, kiedy nic nie wychodzi...ale w końcu i
tak coś obróci się na dobre, bo w przyrodzie musi być
równowaga...
Długo trwa to świętowanie a potem wory pod oczami :)
ojej, marysiu a cóż to za pesymizm? mam nadzieję, że
to na potrzeby peela:)) Ładny wiersz, taki z werwą,
tylko mało optymistyczny. Pozdrawiam ciepło!
Smutno...:( niech to "szlaken trafen"
Ciekawie, naprawdę ciekawie wyrażone emocje,
pozdrawiam:)
Wszystkiego naj...naj... Zly nastroj minie i smutek
zginie. Serdecznie pozdrawiam.
Skarbie jeśli są dzisiaj Twoje urodziny jak dobry
duszek podpowiada, w takim razie najserdeczniejsze Ci
składam - niech Cię dobry duszek ma w swojej opiece,
marzenia się okażą jawą, słoneczko będzie Ci zawsze
łaskawe - i tradycyjne 100 LAT!
Poza tym - http://www.paczekdlaciebie.pl/24300 z
okazji tłustego czwartku.
poranna kawa, pomysł co dzień zapisze kolorem
i nie myśl o dniu następnym ciesz się co dzień
przyniesie
może Twój sen się spełni, gość zapuka niespodzianie
przyjmniesz go z ochotą .Pozdrawiam do miłego
Wiersz prosty naturalny ,fajny
Młoda damo przed tobą kolorowe uroczysko- jestem na
nim , Ciebie tutaj nie ma i i to jest właściwie
wszystko.
Przyjdź, ktoś czeka co sny ubarwi, obetrze łzy poranka
pocałunkiem, przyjdź , czekam, w dłoni ma dla ciebie
kwiatów wiązkę.
Jest ranek, marcowy pogodny i mroźny, gdy przyjdziesz
, to wiem na pewno, zamieni się w słoneczny pogodny.
Wyglądam ku Tobie, mrużę oczy, by dostrzec twoja
zgrabna sylwetkę- gdy tylko się pojawisz,niebo odsunie
z siebie chmurki, ranne , do nóg Tobie padnę.
Moje słowa mają twój smutny wiersz rozweselić, czy
mnie sie to udało,napisz
Porzuc ten ponury nastroj Mario,bo milosc jeszcze nie
szlaken trafen i NIGDY nie szlaken
trafen.Dzis urodziny miesiaca,ale i Twoje
zapomnialas?Wiersz taki sobie.
Gdy się człowiek użala, życie mu się oddala!
Pozdrawiam!