Życie nie jest sielanką
życie nie zawsze sielanką jest
zamiast pocieszyć - sponiewiera
z jakiejś przyczyny spadasz w dół
i wtedy smutek - doskwiera
dawne pragnienia pokrył kurz
marzenia we mgle się rozpłynęły
szczęście już było - w zasięgu ręki
została pustka i kosz udręki
puzle życia nie do złożenia
nic z niczym do siebie nie pasuje
zabrać się mocno trzeba w garść
dosyć czekania na jakiś cud
nie warto się oglądać w tył
wspomnienia do albumu schować
czas w końcu zacząć jutrem życ
z wczoraj - do jutra powędrować
jak liście jesienią spadają z drzew
i wiosną rozkwitają od nowa
strzepnąć należy zatęchły pył
i życie zacznąć - od nowa
czarnulka1953
21.10.2011
Komentarze (4)
Każdy musi swój los bagaż dźwigać.. ale nie zawsze
bywa źle... są i chwile uśmiechnięte... może ich mało
ale są...
Bardzo ładny wiersz z mądrym przesłaniem. Czasem
jednak trudno jest zaczynać od zera... Pozdrawiam
serdecznie:)
ładny wiersz z dobrym przesłaniem - cieplutko
pozdrawiam:)
Hmmm... właśnie napisałam komuś parę słów o podobnym
wydźwięku w komentarzu kilka wierszy wyżej :) W
trzeciej strofie zamieniłabym "zabrać" na
"zebrać". Jak dla mnie zbędne też są myślniki -
rozpraszają niepotrzebnie, wolę czytać ciurkiem, ale
może to tylko ja tak mam? :) Pozdrawiam J.