Życie o poranku
idę sam
po błyszczącym horyzoncie
wpatrzony w przeszłość
poszukując słów
które już mogą
nie powrócić w moich marzeniach
autor
Dziadek Euzebiusz
Dodano: 2017-01-04 07:27:53
Ten wiersz przeczytano 587 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Tak bywa. Dobrze, że Cię wzięło na taką refleksję.
Ładna mini, taka prawdziwa,
ale i smutna zarazem.
Milyeno. Niczego już nie zmieniam, ponieważ gdy to
zrobię, to powyższy utwór straci dużo ze mnie.
sam i moich bym usunęła, gdybym była autorką :)
Pozdrawiam :)
Ola. Nie musisz mnie przepraszać, ponieważ nie masz za
co. Nie gniewam się za twoją uwagę.
Przeprosiłam, jeżeli się mylę:-)
poranek to czas kiedy refleksja goni refleksję, ja tak
mam, szczególnie wiosną, pozdrawiam
Ola. Tak ma właśnie być jak napisałem.
Ola ma rację. Powrót z marzeń brzmi fajniej.
Nie wiem Krzychu, może się mylę, czy nie powinno być
"które już mogą nie powrócić z moich marzeń".
Jak się mylę to przepraszam
Cieszę się, że Wam się podoba.
Dobry mini wiersz Krzysztofie.
Myślę, że w tej właśnie formie
możesz się zrealizować. Warto więc
nad nią popracować, bowiem nigdy
nie jest tak, aby nie mogło być
lepiej.
Miłego dnia:}
Jeżeli obok idzie anioł stróż, to nie idziesz sam...
idę sam
po błyszczącym horyzoncie
wpatrzony w przeszłość
poszukuję słów
które mogą już nie powrócić
w moich marzeniach
Pozbyłem się pustelnika, bo on raczej siedzi sam, a
nie idzie.
Miniaturki, to Twoja droga, którą powinieneś
szlifować.