życie prostego człowieka...
Obdarzono go rozumem
Dano wolność słowa
Ale pojąć wciąż nie umiem
Co dla niego znaczy wola
Czymże by była ta wola
Bez opatrzności anioła
Co dzień w dzień
Nawet w ciężki sen
Towarzysząc mu wypełnia
Zapisane karty nieba
Czymże by była ta wola
Gdyby nie pokora…
Czymże by była ta wola
Bez pozytywnego słowa
Co ukoi dla otuchy
W mizerny dzień pokuty
Czymże by była ta wola
Bez małego słabego człowieka
U którego pokora
Wraz z opatrznością anioła
Co przynosi dobre słowa
Prowadzi przez kruche życie
By kiedyś zasiąść na szczycie
Komentarze (7)
Chciało by się zasiąść na szczycie.Ładny.Pozdrawiam.
Hmm ta pokora, wiersz mi się podoba, krytyki nie daję,
bo nie potrafię:) Oczywiście głosik:)
"w ciąż "razem to też mozna poprawić ...w zasadzie
czyta sie dobrze,ok.daje głosik:)
pytasz i odpowiadasz -ja tylko sie pod tym
podpiszę-dobry wiersz
Wolność słowa nam dana, nie zawsze pozytywnie używana.
Czymże by była wola człowieka
gdyby tylko chciał od monotoni uciekać
by mógł wreszcie zasiąść na szczycie
i poczuć czym jest życie :)
podoba mi sie temat i rozwinięcie myśli
Bardzo ciepły wiersz...