życie? szczęscie? nie!
Szczęścia nie widzę
jego (i niewiedzy) nienawidzę
bo oddala od myślenia
od mojego sumienia
nie pamiętam jak ono smakuje
ale chyba mi jego trochę brakuje
choć nie pamiętam co ono daje
nie wiem o co tu chodzi
czy mi w ogóle coś wychodzi
a czy ja w ogóle jeszcze żyję
czy tylko wegetuję?
bo co to znaczy żyć?
czy jeść, spać i pić?
chyba coś więcej raczej
chyba jakoś inaczej
może zabawa
może o poranku kawa,
raczej nic z tych rzeczy
chyba nikt nie zaprzeczy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.