Życie i tak traci sens
"Można to uznac za absurdalne ale najszczesliwszym dniem jej życia był dzien gdy mąż znalazł sobie kochanke....Bo wtedy o cos walczyła.."
Jak ptak umierający
Co na niebie leci
Resztkami sil
Spada......
Jak stokrotka widniejąca
Co czerpie ostatnie krople
Ostatnie krople
Krwi...
Ja tak samo
Tak cicho umieram
Jak roślinka mizerna
Juz nie wspomnie mnie nikt
Żyje by zaraz zgnić
autor
weronike225
Dodano: 2009-03-06 21:45:15
Ten wiersz przeczytano 588 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Wiec moze warto zaczac zyc na nowo? Postawic na siebie
by miec jeszcze qw zyciu swoje 5 minut
Może warto zacząć walczyć o siebie.. nie o niego