Życie to nie 500+
Życie to jest wyścig,
to jest pogoń za nieznanym,
życie to nie pewnik,
który każdemu jest dany,
jeden dzień to radość,
inny smutek i zwątpienia,
jednym sypie złotem,
innych chłosta i odmienia.
Życie nie jest farsą,
zawsze trzeba o tym wiedzieć,
nic samo nie przyjdzie,
trudno żyć o suchym chlebie,
trzeba zapracować,
trzeba zmierzyć rzeczywistość,
by swoim potomnym,
przygotować lepszą przyszłość.
Życie nie kolejka,
po dary i zapomogi
pięćset plus bogaczem
w życiu nikogo nie zrobi,
trzeba zapracować,
trzeba zmierzyć rzeczywistość
aby swoim dzieciom,
przygotować lepszą przyszłość.
Komentarze (52)
Czyli, jak sobie poscielesz, tak sie wyspisz,
pozdrawiam
Czytelna pochwała pracy i świadomego macierzyństwa.
Podpisuję się pod przekazem. Co myślisz o zamianie
"bogacza" na "bogaczem"?
Miłej niedzieli:)
Witaj Teresko:)
Tu się nieco zgodzę z Anią choć i to ma swoje
minusy.No i Arek też ma rację:)
tak myślę, czy nie lepiej "życie to nie kolejka" ale
to tak po mojemu:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobra życiowa refleksja.
Sklaniasz do przemyleń.
Pozdrawiam.
Marek
Poruszyłaś ciekawy temat. Jak zwykle każdy kij ma dwa
końce.
pozdrawiam wiosennie :)
to prawda, ale 500 co miesiąc poprawia
budżet (nie każdy zarabia średnią krajową.)
Zawsze tak było:
"trzeba zmierzyć rzeczywistość
aby swoim dzieciom,
przygotować lepszą przyszłość"
tylko teraz się jakoś pozmieniało.
Serdecznie pozdrawiam