Życie uchodzi
dopływam
szczęśliwy do brzegu
zmęczenie
daje o sobie znać
życie uchodzi jak powietrze
z koła ratunkowego
mój Boże dlaczego
w tak młodym wieku
na skrawku papieru
nuty zapisuję
przed oczyma
widzę drogi koniec
znowu powstaje pytanie
mój Boże dlaczego
w tak młodym wieku
życie to dar najcenniejszy
zostało mi ofiarowane
a ja nie mam żalu
że powoli
z tego świata odchodzę
palce tańczą
na zębach fortepianu
wydobywając akordy nadziei
dziś idę na zabieg
pogodzony z melodią życia
czy wrócę
to wszystko Boże
od Ciebie zależy
Autor Waldi
Komentarze (14)
Ładnie dla kolegi po piórze;)Pozdrawiam Waldku.
No to ładnie wtopiłam ;)
Myślałam, że masz Waldi jakieś usuwanie kamieni,
prostaty czy pieprzyka, a że uważasz się za młodego i
lubisz żartować to stąd taki wiersz.
Czabyło napisać, że znów się wcielasz.
Sorry za żarty, bo myślałam, że to o Tobie.
Jeżeli powietrze uchodzi z koła ratunkowego, to nie
jest już koło ratunkowe, bo czym się ratować?
Nie spuszczaj jeszcze powietrza.
Powodzenia!
Bardzo dziękuję, Waldi, to niezwykle miłe, że kolejny
raz mogłem liczyć na to, że napiszesz wiersz związany
z moją osobą :) Ciekawe również są komentarze
znajdujące się poniżej, zdecydowanie wiele osób
odebrało ten utwór, że mówisz o sobie ;) Zostało mi 10
dni, zatem przez 10 dni będe bywał na Beju, jak będe
mógł a potem się okaże, co dalej :) Raz jeszcze
dziękuję i Pozdrawiam Cię serdecznie +++
Osobiście nie jestem za pisaniem wierszy w czyimś
imieniu. Jak sam widzisz niektórzy odbierają, że
zabieg dotyczy Twojej osoby. Gorąco wierzę, że życie
Pawła nie uchodzi, żadnego końca zarówno On jak i ja
nie widzimy a wszystko musi się dobrze skończyć.
Pozytywne nastawienie to połowa sukcesu Waldku. Wiem
po sobie, kilka operacji zagrażających życiu już
przechodziłem, że Siła Wyższa właśnie wtedy najwięcej
nam pomaga. Pawłowi musi się udać.
Pozdrawiam. Miłego weekendu :)
Smutny wiersz. Trzymam kciuki za udany zabieg. Liczy
się nie tylko dobry chirurg ale i trochę modlitwy też
nie zaszkodzi.
- czasami fortepian potrzebuje dostrojenia... miłego
dnia!
Waldi,jeszcze nie pora,wracaj szybko.Trzymam kciuki.
Waldi, regulacja brwi jest podobno do przeżycia ;)
"Życie to dar najcenniejszy". Nie można się poddawać.
Pozdrawiam:)
Witaj Waldi!
Piękny wiersz o przemijaniu. To On nasz Pan, ma
baczenie na nasze życie i to On decyduje, czy już na
nas czas. Myślę, że na Ciebie jeszcze nie pora i
wrócisz z tego zabiegu w pełni sił, czego z serca Ci
życzę. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, za miłe
komentarze:)
smutno o przemijaniu.
Cieszmy się jutrem, bo jutro to ono będzie miało
znaczenie. To co było wczoraj nie zmienimy. To co
przed nami wie tylko Bóg. Pozdrawiam serdecznie:)
Tylko Bóg wie ile nam jest dane przebywać tu na ziemi
i On w dużej mierze ma na to wpływ.