Życiem chwila...
życiem chwila,
chwilą życie,
a na oku łza obficie
tak z nienacka
czasem szczerze
jak modlitwy i pacierze
płynie wolno,
lekko drżąca,
senna,
cicha,
i nie schnąca...
choć obiecam,
że nie będę,
wieczór i tak tęsknić będę
a na zajutrz mokrym okiem
na świat zejdę
lekkim krokiem...
... czasem przepłakać noc, to tak jakby przepłakać połowę życia...
autor
Firmly
Dodano: 2006-08-11 21:12:34
Ten wiersz przeczytano 793 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.