Życiodajne kałuże

Ja też całe życie pod prąd i ciągle sam więc bardzo to
czuję

re:
Wando-:)
Ech... bez przesady-:)
Dziękuję, jeszcze raz.
Patrzę twoje treści!, jedną już skomentowałem

Zaniemówiłam :) naprawdę. Pozdrawiam serdecznie :)

RE:
promienSlonca, anna , Jowiszek , sisy89 :
Wszyscy macie rację! Dziękuję Wam za słowa refleksji,
oraz chęć poczytania.

Pozdrowienia dla Was!

Re:
Annna2:
Na te pytania, które zadałaś, warto sobie
odpowiedzieć.
Moim zdaniem wolność jest pewnego rodzaju złotym
środkiem, który Każdy ( prędzej czy później) wypatrzy.

Pozdrowionka dla Ciebie.

RE:
Dziękuję Kazimierzu za słowo refleksji.
Pozdrowienia dla Ciebie!

Piękne to Żyj, tak właśnie trzeba i jak jest zdrowie
wiele można zdziałać
" podstawa to idea, zdrowie... gdy pustkę zrozumiesz,
to pomiędzy tymi zależnościami ujrzysz siłę i życie" -
bezcenne, pozdrawiam serdecznie.

Nie wiem czy wszyscy pod prąd.
Czyj? też nie wiem.
Myślę, że warto iść pod prąd własny, nie w grupie-
choć tak oczywiście łatwiej.
I tu jest pytanie o wolność.
"Wolność to uświadomiona konieczność".
A może to świadomość, że tej wolności nie ma.
Żyjemy w jakiejś społeczności, krajach. Stosujemy się
do przepisów, kanonów, praw.
Może wolnością jest tylko wolność wyboru drogi którą
idziemy.

Wiersz bardzo dobry.

RE:
Zosiak - Ano!
Elenka - bateria byłą dobra, tylko doładowanie szlak
trafiło-:)

Pozdrowienia dla Was!
dziękuję.

RE:
Sotek ( Marek);
Też tak może być!, to co piszesz.
Kwestia związana z wybieranym środowiskiem, utożsamia
czyjeś potrzeby i jakieś cele, czy marzenia.
Człowiek samotnie żyjący , musi nie lada wysiłkiem
wykrzesać tyle energii z siebie, by nie popaść w mrok.

Ludzie są różni...

Dziękuję za zajrzenie i refleksję.
Pozdrowienia ślę!

RE:
@Najka@
Dotyczy to każdego.
Nawet, jeśli ktoś, znajdzie się w tym tłoku; tej całęj
piramidy Masłowa, w której nie ma czasu, na
zaspakajanie potrzeb, dzisiaj? trzeba sobie zasłużyć
na to. Trzeba tak rozparcelowywać czas, aby na
wszystko starczało czasu.

Dziękuję za zajrzenie i twoją refleksję.
Pozdrowienia ślę, dla Ciebie!

RE:
Maria Polak (Maryla)
Dziękuję!
Pozdrowienia dla Ciebie

RE: _wena_
No nie ma. To fakt!
Uważam, że można przeskoczyć; ale jakim kosztem musi
ktoś przypłacić?
To są Nasze wspólne sprawy, dotyczą każdego. A co do
życia osobistego; nie wstydzę się siebie.
Dziękuję za zajrzenie i twoją refleksję.
Pozdrowienia ślę!

RE: Annna2

"Ptaki tłuką kałużom mroczne makijaże" - tego nie
znałem, do dziś.
Zgadzam się z tobą, nie ma ucieczki od siebie. Jedyna
różnica, to Rodak na Obczyźnie i Polak w Ojczyźnie.
Rzeka zawsze będzie ta sama; natomiast wody wpływające
do niej, niekoniecznie?! będą w jednym nurcie płynąć
swym prądem. Czy aby przypadkiem nie jest tak?, że
wszystko robimy pod prąd, ale czyi?
Mostów nigdy nie niszczę-:)
Co do historii, uważam że każdy z Nas, wyciągnął pewne
wnioski; ten najważniejszy - patriotyzm, który w
czasach współczesnych objawia się u ludzi, na różne
sposoby praktykowane.
Dosyć obszerny temat i ciekawy; tak jak
przedsięwzięcie, ze strony Marii ( Mariat )

Dziękuję za refleksje.
Pozdrowienia ślę dla Ciebie!

Nie ma na świecie człowieka, który choć raz w swoim
życiu nie zaznał bólu z jakiegokolwiek powodu a i nie
każdą kałużę można przeskoczyć. Nie da się też przez
rzekę życia przejść suchą nogą. Każdy dorosły układa
własne życie po swojemu i nikt obcy nie powinien
wtykać nosa w nie swoje sprawy.
Pozdrawiam :)