Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

życiowe pytania

Kiedy byłem małym chłopcem mama mnie pytała,
dokąd to tak ciągle biegam, pędząc niczym strzała,
czy nie jestem może głodny i jak tam koledzy
i dlaczego wieczorami siedzimy na miedzy?

Kiedy byłem kawalerem dziewczyny pytały,
czemu ciągle się rumienię, czyżbym był nieśmiały,
jaką muzę lubię słuchać i czy zbieram znaczki
oraz, po co wieczorami siedzę u sprzątaczki?

Kiedym z lubą się ożenił stale mnie pytała,
czy mi zupa przypalona bardzo smakowała,
jak mi leci w mojej pracy i czy szef jest miły
oraz czemu wciąż na szyi mam napięte żyły?

Dzisiaj jestem starym wdowcem, nikt o nic nie pyta,
czasem przyjdzie w odwiedziny z opieki kobita
i fakt jedno na dzień dobry zadaje pytanie,
takie że się mózg lasuje, dusza w pionie staje.

Tutaj przerwę mój monolog, by tekst trzymał grację...
- Proszę powiedz, o co pyta?
- O mą defekację!

autor

szuflada

Dodano: 2018-03-10 17:47:07
Ten wiersz przeczytano 838 razy
Oddanych głosów: 26
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

Marta Surowiecka Marta Surowiecka

Życie jest do d. jednym słowem, kończymy na tym
pytaniu, albo, jeszcze gorzej trwamy w tym temacie
latami poprzedzającymi przepisową starość.

Stumpy Stumpy

Jesteś niesamowity. Twoja wyobraźnia tworzy świetne
wiersze. Zawsze czytam je z przyjemnością. + i Miłej
niedzieli.

zuza n zuza n

Świetny wiersz,pozdrawiam

AMOR1988 AMOR1988

Ewidentnie życiowe pozdrawiam serdecznie;)

Oksani Oksani

Druzgocąca rzeczywistość....
Pozdrawiam Ciebie Szuflado najserdeczniej:-)
Relaksującego nocnego Świętowania:-)

Donna Donna

:)))) doskonale ukazujesz w jaki sposób w różnych
etapach życia człowieka, okazywana jest troska... bo
chociaż zmienia się wymowa pytań, zawsze oznacza
troskę o nasze samopoczucie, nawet tak przyziemne
pytanie o stolec :) te pytania wzrazaja rowniez inny
rodzaj troski... ale dopoki istnieje jakiekolwiek
zainteresowanie... bo juz w trumnie nikt nas nie
zapyta o nic. Andrzeju, probuje jedynie patrzec
optymistycznie :)
Moc serdecznosci:)

szuflada szuflada

nie,nie mam nic wspólnego z peelem, jeszcze aż taki
stary nie jestem.. jednak jak wiemy czas płynie

dziękuję za odwiedziny
kłaniam:))

Ola Ola

Leciutko napisana refleksja i przykra
Pozdrawiam

jastrz jastrz

Miło się czyta, ale chyba nie masz wiele wspólnego z
peelem.

ewaes ewaes

Fajnie się czyta i z uśmiechem :)
Pozdrawiam Andrzeju :*)

szuflada szuflada

dziękuję państwu za odwiedziny pod moim wierszem i
spokojnej nocy życzę:)

andrew wrc andrew wrc

super z sarkazmem, ale i z dystansem...rozbawiłeś:))
pozdrawiam

anna anna

widzę, że humor Cię nie opuszcza (chyba ten wiersz już
czytałam)

Agrafka Agrafka

Spodobał mi się Twój wiersz. Jak tak piszesz, to chyba
ciągle jest jeszcze naprawdę dobrze! A pani z opieki
miała znów trudny dzień? I tylko jedno mnie nurtuje:
co Ty u licha robiłeś u tej sprzątaczki? :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »