Życzenie
})i({ })i({ })i({
Przenikasz duszę...Z każdym spojrzeniem
strach gigantyczny ogarniać zaczyna
me zbolałe serce. To nie Twoja wina,
że oddajesz obraz tak wiernie
natchnieniem.
Nikt mi dopomóc nie jest w stanie...
Tylko ta kartka, z której łza dziś zmyła
Ostatni wers, wielkie pragnienie
ugasiła,
Słysząc w ciemności me szlochanie.
Mieszkasz od dawna w mych pragnieniach,
Labirynt złych myśli rozjaśniasz stale
I wiatr nie porwie, ni wzburzone fale
Nie zmącą Twego obrazu we wspomnieniach.
Jak to się stało, że wiesz tak wiele?
Do mego serca znasz już drogę.
Czy w jego głębi skryć Cię mogę,
Czy pozostaniesz przyjacielem?
Nie potrafię tego uczucia się wyrzec.
Gdy jesteś daleko stale czegoś brak,
Powietrze jakieś obce, obcy wody smak
Bez Ciebie...Musisz mi coś przyrzec...
Jeśli kiedykolwiek rozdzieli nas życie,
I każde z nas garść wspomnień zabierze
Niech będą one zawsze radosne i świeże.
Jeśli kiedykolwiek rozdzieli nas
życie....
})i({ })i({ })i({
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.