Życzenie
Kiedy adwokat z Sewilli
toast kolejny wychylił
- za zdrowie pięknych pań,
to cel osiągnął drań.
Żona zniknęła po chwili.
Kiedy adwokat z Sewilli
toast kolejny wychylił
- za zdrowie pięknych pań,
to cel osiągnął drań.
Żona zniknęła po chwili.
Komentarze (46)
Dziękuję za przeczytanie, komentarze i uśmiechy.
Pozdrawiam.
Taaa... też słyszałam toasty : "Zdrowie pięknych pań i
obecnych"...
Lubię Twoje limeryki, Aniu:).
Pozdrawiam
Z pewnością drań powiedział:
"Zdrowie pięknych pań i twoje, żono":)))
limerycznie i z humorkiem miał pecha adwokacina -
pozdrawiam
Elenka napewno ma racje tylko jako facet bylo by mi
glupio tak komentowac ;))))
Zastanawiam sie tylko dlaczego on ja chcial jako zone,
pewno miala kase?
pozdrawiam
dobry limeryk, pozdrawiam:)
Życzenia czasem się spełniają.Świetny
limeryk.Pozdrawiam serdecznie:)
pewnie piękna nie była :)))
:)) Dobranoc.
Ach te zazdrośnice... :-)
Dziękuję za miłe słowa i uśmiechy. Dobranoc.
Wspaniała miniaturka jak i toast.Krzemanko Twój
limeryk poprawił mi humor - dziękuję.Pozdrawiam
serdecznie.
Uwaga na życzenia bo mogą się spełnić :)))
Dobre
Ja czasami (dla śmiechu) wznoszę toast za zdrowie
pięknych pań i pań tu obecnych.Pozdrawiam Krzemanko.