Życzliwa i znośna...
Całe życie – to wędrówka.
Marsz zaczynamy nieśmiało,
małymi kroczkami.
Do celu prowadzą drogi różne.
Naznaczone są dobrem i złem,
radością, czy smutkiem.
Tempa i pewności nabieramy powoli.
Podejmując złe decyzje często
się potykamy.
Zastanawiamy się, wahamy,
by na rozdrożu, czy w pół drogi
się nie zatrzymać.
Wybór mamy różnorodny, od nas
jest uzależniony.
Rozum i serce wskazują, w jakim
mamy iść kierunku.
Pomocy szukamy w doświadczeniach,
wśród bliskich i przyjaciół.
Dobrze, gdy w wędrówce innych
i chwile szczęścia zauważamy.
Własnego odbicia w lustrze
się nie wstydzimy.
Niezależnie od postepowania
naszą wędrówkę przez życie
musimy przebyć do końca.
Wszystko czyńmy, by była
życzliwa i znośna.
Komentarze (12)
Ciekawie piszesz, Krysiu o życiowej wędrówce, cóż ona
nie jest jednolita, bo życie bajką też nie jest, w
każdym razie z pewnością nie przez cały czas,
pozdrawiam.
Kobiety Jak zwykle tylko o końcu by rozmawiały:)) Ale
powiedz Piękna gdzie jest ten cały koniec? Pytam się
gdyż czytając wiersz wyobraziłem sobie go jako metę na
stadionie. Pozdrawiam z plusem jak zwykle:))
Mądre, zyciowe wersy.
Wiele zależy od nas i naszego nastawienia...
Pozdrawiam serdecznie :)
Wszystko w naszych rękach. Jak zawsze u Ciebie dobre
wskazówki :)
Mądre wersy... pozdrawiam
pozwolę sobie za aTOMash - em ...
Mądry przekaz od tytułu po puentę, pozdrawiam ciepło.
Tak, życie jest wędrówką. Idźmy do przodu z uważnością
na innych i nie gubiąc po drodze siebie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ilez ciepla i madrego przekazu w jednym wierszu,
pozdrawam
Każdy z nas wybiera drogę która idzie.
I odpowiada za ten wybór.
To jest dojrzałość Człowieka,
nie obarczania innych.
Tu mądrze opisana.
Bardzo mądry przekaz gdyby jeszcze ubrać je w
poetyckie metafory, lekko przyćmić byłoby po prostu
świetnie.
Własnie, wszystko czyńmy, by ta wędrówka była życzliwa
i znośna dla innych.