Żydzi z Wiednia Pragi i miejscowi
Rok 1939 w październiku jesień kroczy
śmiało
przy zachodzie słońca z lasów powiał wiatr
niemiły
wystraszone ptactwo po zaroślach głowy
pochowało
na zjawiska jakie w wiosce się nie śniły
Od Zarzecza przez Olszowiec do Pysznicy
drogą ciągnął transport ludzi z
furmankami
psy szczekały gwarno było na ulicy
kurz się wznosił nad strzechami
Konwój żydów z Wiednia Pragi z tobołami
przybył drogą kolejową na perony w
Nisku
dalej po piaszczystej drodze z wozakami
do Pysznicy na noclegi w środowisku
Rozmieszczono żydów w całej wiosce
w naszym domu i stodole dziesięć osób
spało
matka z pieskiem nie zmrużyła oka w
trosce
by się przemęczonym gościom nic nie
stało.
Rano kiedy słońce wstało z poza lasów
wozy drabiniaste z walizkami były
powiązane
wysiedleńcy bez obsługi hitlerowskich
asów
wyruszyli w lasy gdzie ich losy były
przewidziane
Rodowici żydzi pomagali braciom z Pragi
Wiednia
z niepokojem przeczuwali własne życie w
gminie
bo w talmucie hebrajczyków była
przepowiednia
że ich ród tragiczną śmiercią zginie
Nie minęła naszych żydów groza
śmiercionośna
z domów i kryjówek dzieci z rodzinami
wyzbierano
o zabójstwach wieść po okolicy była
głośna
gdzie zostały ślady zbrodni jako
nazistowskie wiano
Na Pysznickiej ziemi za zagrodą Mośka
Rozemblita
jest obelisk murowany z nazwiskami
który smutną treścią zwiedzających wita
o morderstwach dzieci z rodzinami.
28.01.2012 autor Wals
W/g statystyki ponad 1000 męśzczyzn przywieziono dwoma transportami do stacji Niska dalej furmankami i pieszo.
Komentarze (12)
Witam Pana serdecznie...Bardzo wzruszający i jakże
wymowny, piękny wiersz...Jak wiele mamy szczęścia -
my, młodsze pokolenie, że ominęła nas tak okrutna
historia..."Ludzie ludziom zgotowali ten los" ten
cytat z "Medalionów" Zofii Nałkowskiej, mówi
wszystko...Życzę Panu dużo zdrowia i cieplutko
przytulam, jak mojego Kochanego śp.
Dziadka...Pozdrawiam serdecznie...
...daje do myślenia do czego zdolni są cywilizowani
ludzie do innych unicestwienia...pozdrawiam...
Serdecznie dziękuję P. mariat - poprawiłem z po za
lasów - na z poza.
tu Panie Bolesławie proszę poprawić -
"Rano kiedy słońce wstało z po za lasów" = spoza
lasów.
No i jak zawsze dziękuję za kawałek historii.
Z przyjmnoscia czytam Twoje wiersze. Moje uklony.
Pozdrawiam serdecznie.
Wiersz głęboki, poruszający.
Pięknie napisany.
Treść wstrząsająca, jak tamte czasy.
Pozdrawiam:)
Witaj drogi Walsie, uwielbiam Twoje wiersze,
bardzo trafiają do mnie, opisujesz czasy mi nieznane.
Przerażający to był czas dla ludzi i co najgorsze to
"ludzie ludziom gotowali ten los"
Pamięć o tamtych czasach jest wciąż żywa dzięki Twoim
wierszom. Mało jest już ludzi będących świadkami
tamtych czasów. Dziękuję i pozdrawiam :)
Bardzo obrazowo opisana wstrząsająca historia ludzi,
którzy szli na pewną śmierć. Tyle lat minęło a to jak
żywe pozostało w pamięci tych co byli świadkami,
pozdrawiam serdecznie.
witam:)
tematyka wojenna
nie dawno byłam na filmie Agnieszki Holland "W
ciemności"
wstrzasajacy film o ukrywających się zydach w kanałach
pamietam te książki z serii"Tygrys" jak już o tym
napisał Henio gdzieś były zawieruszone pomiędzy
wspomnieniami moich bliskich
pozdrawiam:)
Serdeczne dzięki za zwrócenie uwagi na literówki -
poprawiłem
Serdecznie witam p.Boleslawie - bardzo sie ciesze
widzac wstawiony wiersz. Moze moj komentarz wyda sie
Panu dziwny, ale nie posiadam Polskiego office, a
wstawiam tylko z koniecznosci, aby brac czynny udzial
w tym co sie dzieje teraz w kraju. Piekny wiersz z
okresu drugiej wojny i historia bardzo ciekawa w nim
opisana, ale z pewnoscia bardzo prawdziwa. Kiedys w
kraju byly w sprzedazy male broszurki z serii Tygrysa,
w takiej to malej broszurce przeczytalem bardzo
podobna historie w tych wlasnie stronach, a broszurka
byla pisana w latach 75 - 80. Mialem dosc duza
kolekcje i jak bede wkrotce w kraju to postaram sie
przejrzec domowe zakamarki. Wstrzasajaca historia
opisana w dzisiejszym Panskim wierszu jeszcze mi
bardziej uzupelnia moje wiadomosci na ten ciezki
temat. Mam nadzieje ze tym razem bedac w kraju to sie
odezwie do Pana, a w kazdym badz razie nie zapomne i
bede sie staral dac znac. Pozdrawiam
Przejmujący wiersz -żywa historia. W pamięci
najbardziej utkwią relacje naocznych świadków.
Dziękuję za możliwość przeczytania. Masz kilka
literówek, warto poprawić.
"kurz","spoza","wyruszyli","przewidziane",.Roz
dziel spacją " zbrodni jako" i może lepiej napisać
słownie "dziesięć". Pozdrawiam.