żyjąc kłamstwem
każdego dnia gdy patrzysz jak się śmieję
..udaję.. ukrywam.. kłamię...
każdego dnia gdy widzisz jak tańczę..
ktoś rozrywa na nowo niezagojone jeszcze
rany w moim sercu
każdego dnia gdy słyszysz jak chwale
życie..
ja rozsypuje się na kawałki
każdego dnia
podświadomość krzyczy, płacze, chce się
wydostać...
chce przestać udawać..
nie może..
zbyt słaba w silnym zakłamanym umyśle
Komentarze (8)
Czasem warto wykrzyczeć. Pozdrawiam serdecznie
nikt cię nie wyrwie z tego chocholego tańca musisz
sama, pozdrawiam
Niema się czym przejmować, kłamstwo w obecnych czasach
jest modne, prawda ma znikome wartości nawet w sądzie.
Dla ratunku duszy i ciała można się wyspowiadać i
zostać aniołem. Pozdrawiam
jaki okrzyk bezradności.. czuję ten wiersz... czuje te
emocję. Świetnie. Pozdrawiam
Wykrzycz wszystko to, co Cie gryzie od środka.
Pozdrawiam
kiedyś wybuchnie pozdrawiam
Ukrywanie emocji jest dobre tylko przy szefie. W
normalnym życiu warto czasem zaryzykować. Nawet w
stosunku do bliskiej osoby. Tak, ryzykujemy wiele,
lecz czasem może stanowić to pozytywny przełom w
relacjach. Brak polskich liter nieco utrudnia
czytanie, to "n" jest zbędne. Wiersz jest zaś bardzo
ciekawy. Pozdrawiam.:)
Ukrywanie prawdziwych emocji, tego co nas w środku
boli. Tak długo się nie da, kiedyś musi to wyjść ze
środka, wybuchnąć.
w ostatnim wersie przykleiło się "n":-)Pozdrawiam:-)